Tłumy kibiców odwiedziły w minioną sobotę halę Aqua-Zdroju. A to za sprawą reprezentacji Polski i Czech, które rozegrały spotkanie towarzyskie. Niestety, mimo wsparcia fanów biało-czerwoni przegrali pierwszy mecz. Pierwszy, gdyż dzień później w pojedynku bez udziału kibiców oraz mediów podopieczni Mike’a Taylora zrewanżowali się wcześniejszą porażkę.
Kolejne ważne wydarzenie, bo za takie na pewno można uznać sparing reprezentacji Polski, miało miejsce w hali Aqua-Zdroju. Przygotowujący się do sierpniowych eliminacji Mistrzostw Europy biało-czerwoni zmierzyli się z sąsiadami zza południowej granicy, z którymi jednak po zaciętej walce przegrali różnicą 5 punktów. Niestety, wałbrzyszanie nie doczekali się występu dwóch najlepszych obecnie zawodników naszego kraju. Marcin Gortat zrezygnował bowiem z tegorocznej gry w kadrze, a Maciej Lampe, a więc świeżo mianowany mistrz Hiszpanii, nieoczekiwanie nie otrzymał powołania na zgrupowanie, a co za tym idzie, również i eliminacje Euro- Basketu 2015. Pod ich nieobecność nasze oczy zwrócone były przede wszystkim na Adama Waczyńskiego, którego pamiętamy jeszcze z gry w Górniku Wałbrzych w sezonie 2008/2009, kiedy to biało-niebiescy występowali w koszykarskiej ekstraklasie. Waczyński był jednym z lepszych aktorów zarówno piątkowego, jak i sobotniego pojedynku, w których zdobył łącznie 24 punkty, a więc najwięcej spośród gospodarzy. Jak wspomnieliśmy, pierwszy sparing przyniósł wygraną gości z Czech, ale w rewanżu górą byli już Polacy, który pokonali rywali 75:73.
tekst i fot. Bartłomiej Nowak
Źródło: 30minut.pl
Przed tygodniem informowaliśmy o doskonałym występie przedstawicieli KKG MTB „Wieża Anna” Szczawno-Zdrój podczas rundy Pucharu Świata we włoskim Val di Sole. Dzisiaj dalszy ciąg fourcrossowych, jeszcze lepszych wieści, choć tym razem z polskiego podwórka.
czytaj więcej
Wyśmienici goście, tłumy uczniów na sali i wyjątkowa okazja, aby chociaż przez chwilę zagrać czy powalczyć z mistrzami. I Międzypokoleniowe Forum Lokalnych Sportowców, które zorganizowano w Gimnazjum nr 3 im. gen. Mariusza Zaruskiego w Świdnicy już za nami.
awsze sporą przyjemność sprawia nam informowanie o sukcesach najmłodszych wałbrzyskich sportowców. Tym razem na wiele ciepłych słów zasłużyli młodzicy Baszty Wałbrzych, którzy zwyciężyli w I turnieju z serii Gryf Cup.
czytaj więcej Pierwszy cel został spełniony. Teraz wystarczy jego powtórzenie i wiosenny sukces jest zapewniony.
Piłkarki AZS PWSZ Wałbrzych są liderem II ligi grupy śląskiej. I to liderem zdecydowanym. Obecnie mają 8 punktów przewagi nad drugą drużyna. Jeżeli Tygryski Świętochłowice wygrają swój ostatni zaległy mecz, to ta przewaga będzie ostatecznie wynosić 5 punktów. To dużo jak na sytuację w tych rozgrywkach, gdzie są dwa zespoły – właśnie AZS PWSZ i Tygryski – które dość wyraźnie górują nad pozostałymi drużynami. Istnieje więc duża szansa, że akademiczki z Wałbrzycha utrzymają tę swoją przewagę i wiosną spełnią drugi, a zarazem podstawowy cel na ten sezon – zdobędą awans do I ligi!
Michał Szymczak, znany wałbrzyski badmintonista, który zdobywa kolejne korty, tym razem squashowe wygrał turniej squasha kat.C, który zorganizowano we wrocławskim klubie Hasta La Vista.
Michał został zwycięzcą turnieju zaliczanego do rankingu Polskiej Federacji Squasha. W turnieju startowało 40 zawodników. Michał wygrał 5 meczów tracąc tylko jednego seta ( 15:1). W półfinale pokonał Jakuba Głębockiego a w finale zawodnika z Bolesławca, Łukasza Lisiewicza (3:0). Zwycięstwem tym potwierdził, że trzeba się z nim liczyć także w grze w squasha, na razie jeszcze na poziomie województwa dolnośląskiego, a w przyszłości być może kraju.
źródło: 30minut